W owczym pędzie niczym baran
Na złamanie karku gnasz
Albo kręcąc się dokoła
Łapiesz własny ogon
Popatrz w lustro i spokojnie...
Stań ze sobą twarzą w twarz
Nie uciekaj przed najbliższą
W świecie Ci osobą
Między szczury wszedłeś chętnie
Czekasz w blokach już na start
Bomba w górę i tak tańczysz
Jak gra korporacja
Wczasy w kraju też niemodne
Szef na Bali w Rio brat
Mówisz taki mamy klimat
Nawet na wakacjach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz