Plecie się to moje życie
Jak koszyk z wikliny
A kolejne dni to jakby
Pojedyncze pręty
Jeden gładki okrąglutki
Drugi ostro cięty
Czy będziesz w nim nosić siano
Czy słodkie maliny
Tego podczas wyplatania
Przewidzieć nie można
Brać ten świat ostro za rogi
Czy raczej z ostrożna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz